Kiedy w 1929 Sheaffer stworzył nową linię piór o wdzięcznej nazwie Balance, stało się jasne, że wraz z ich pojawieniem się nadeszła nowa moda - moda na opływowe kształty, przypominające torpedę czy też, jak kto woli, dobre, kubańskie cygara. Z dnia na dzień, design ten zastąpił poczciwe, tradycyjne "flat-topy" i tak jak wszystko, co "streamlined" stał się numerem jeden jeśli chodzi o nowe trendy w produkcji piór.
Reklama piór Sheaffer Balance z c. 1929 roku
Wahl-Eversharp dosyć szybko podjał wyzwanie i jeszcze w tym samym roku fabrykę w Chicago opuściły pierwsze modele, reklamowane przez Eversharpa jako Equipoised, czyli "equally balanced".
W początkowej fazie produkcji pióra te bardzo przypominały linię Sheaffer Balance - głównie z uwagi na charakterystyczny kształt cygara, umiejscowienie Gold Seal przy czubku skuwki, czyli w tym samym miejscu co "White Dot" Sheaffera, nieco podobny odcień zieleni, oraz zwężany klips. Jednak pomimo tych podobieństw, Equipoised znacznie różniły sie od piór Sheaffera: posiadały roller clip, Personal Point, czyli wkręcaną, wymienną stalówkę oraz dwie obrączki przy skuwce. Tak czy inaczej, kiedy Walther A. Sheaffer zobaczył, co przygotował jeden z jego największych konkurentow, o mało nie padł na zawał serca - pomimo znaczych różnic pomiedzy Balance i Equipoised, pióra Eversharpa stanowiły bardziej elegancką i nowoczesną wersję najnowszych pior Sheaffera. Wszystko, rzecz jasna dzięki zwężanemu ku obu końcach kształtowi tych piór.
Reakcja była natychmiastowa: niedługo po premierze Equipoised, Sheaffer wytoczył firmie Wahl-Eversharp proces o naruszenie praw patentowych. Firma z Fort Madison sprawę oczywiście wygrała i Eversharp był zmuszony zmienić kształt swoich piór.
Choć przeprojektowana wersja Equipoised również była znacznie zwężana ku obu końcach, nie przypominała one już tak bardzo kształtów piór Balance - czubki korpusu i skuwki zyskały bowiem stożkowe zakończenie co w znączacy sposób odróżniało je od piór Sheaffera. Jednak pomimo faktu, ze ta właśnie modyfikacja Equipoised kupiła Eversharpowi nieco czasu, firma z Fort Madison zapewne dosyć szybko zagroziła producentom Equipoised kolejnym procesem twierdząc, że zmiany wprowadzone przez Eversharpa sa niewystarczające. Eversharp najwidoczniej porządnie wziął sobie rady Sheaffera do serca ponieważ poraz kolejny Equipoised zostało przeprojektowane tak, ze stożkowane zakończenia korpusu i skuwki staly sie dużo bardziej zaznaczone niż poprzednio. Oczywiście Wahl-Eversharp nie omieszkał swojego nowego designu opatentować i 23 Września 1929 roku nowa linia Equipoised została zarejestrowana jako patent nr. D81,223.
Oprócz tego, Equipoised zyskały również "Deco Band", a także, w tych najwyższych modelach, dwie dodatkowe obrączki na końcach skuwki i korpusu. Jak sie wiec okazuje, nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło, bowiem od przeprojektowania Equipoised dzielił juz Eversharpa tylko jeden krok, by w ok. 1932 roku opracować jeden z najpiękniejszych i najbardziej charakterystycznych dla tej firmy modeli czyli Doric.
Poniżej trzy piora z kolekcji Equipoised. Dwa z nich to druga wersja, zmieniona w wyniku procesu z Sheafferem, trzecie jest zaś ostateczną wersją tej linii piór. Wszystkie wczesne Equipoised były opatrzone "Gold Seal", czyli "złotą pieczecią" oznaczającą nie tylko najwyższą jakość ale także dożywotnią gwarancję udzielaną na te najdroższe produkty firmy Wahl-Eversharp za niewielką dodatkową opłatą.
Kilka ciekawych modeli prezentuje na stronie Vacumania.com David Isaacson i mozna je zobaczyc tutaj
:)) Normalnie jak w kinie! Świetny tekst Ihi. I w zasadzie możemy być wdzięczni Sheafferowi, który tak emocjonalnie zareagował i zmusił Wahla do pracy nad designem pióra - te pierwsze, owalne są też piękne rzecz jasna, ale stożki czynią tę linię wg mnie wyjątkową i jedną z najbardziej eleganckich.
OdpowiedzUsuńThank you very much! ... all other Rka said very well :)
OdpowiedzUsuń