22 lip 2009

"Writing History - 150 Years of the A.T. Cross Company" by Barbara Lambert




Za tą pozycją do biblioteczki rozglądałam się bardzo długo, pewni
e dlatego, że mam sokoli wzrok dopiero po nałożeniu nań odpowiednich szkieł ;-) Udało się w końcu i jak zwykle nie posiadam się z radości. Piękne, bogate wydanie - zarówno w treść, jak i w ilustracje - którego przygotowanie zostało zlecone przez A.T. Crossa z okazji 150-lecia istnienia firmy.

Autorka książki w ciekawy sposób przybliża nie tylko ewolucję firmy od jej początku, ale także tło historyczne poszczególnych, ważnych okresów. Jednym słowem wyśmienita lektura. Książka została podzielona na dziewięć rozdziałów:
Rozdział pierwszy - "Roots, Schoots, and the First Products od the A.T. Cross Company, 1800-1865";
Rozdział drugi - "A Family Concern, 1865-1880";
Rozdział trzeci - "Individual Accomplishment, 1881-1900";
Rozdział czwarty - "From Cross to Boss: The Second Stewardship, 1900-1932";
Rozdział piąty - "Depression, Recovery, War and Peace, 1932-1953";
Rozdział szósty - "The Decisive Decade, 1953-1964";
Rozdział siódmy - "Boxes of Promise, 1964-1975";
Rozdział ósmy - "Leaving Nothing to Chance, 1976-1991";
Rozdział dziewiąty - "The Stron Prevail, 1991-1995".


Tytuł: "Writing History - 150 Years of the A.T. Cross Company"
Autor: Barbara Lambert
Wydawca: A.T. Cross Company, USA
Rok wydania: 1996
Stron: 237
Format: A4, oprawa twarda



2 komentarze:

  1. Musze przyznac, ze wzornictwo pior i dlugopisow Crossa z serii "Century" czy "Medallist" bardzo do mnie przemawia - proste, a jednoczesnie interesujace. To dlatego wlasnie firma nadal ma te modele w swojej ofercie - z sukcesu sie nie rezygnuje (podobnie jak Mont Blanc z Meisterstuckow, Pelikan z klasycznych M-ek czy Parker z Duofoldów - w przypadku tego ostatniego dziwi mnie tylko troche rezygnazja z "51"-ki ). Nie moge oprzec sie wrazeniu, ze pierwsze modele Crossa musialy byc naprawde ciekawe!

    OdpowiedzUsuń
  2. Szczególnie Stylography, które Cross opatentował niemal w tym samym czasie, co MacKinon. Mnie też imponuje konsekwencja firmy w stylistyce, choć ostatni model Verve też jest niczego sobie:)

    OdpowiedzUsuń